wybory

12 lipca doszło do ostatecznego rozstrzygnięcia w drugiej turze wyborów prezydenckich. Na kolejną kadencję został wybrany Andrzej Duda, choć zdaniem mieszkańców stolicy powiatu mińskiego lepszym prezydentem byłby Rafał Trzaskowski.

Druga tura wyborów prezydenckich potwierdziła, że podobnie jak cały kraj, również lokalne społeczeństwo jest mocno podzielone w swoich wyborczych preferencjach. Wyraźnie też widać, że mieszkańcy miast stawiali na zmianę, natomiast gminy wiejskie mocno wsparły urzędującego prezydenta. W stolicy powiatu zwyciężył Rafał Trzaskowski uzyskując 51,15% poparcia. Również w Sulejówku mieszkańcy opowiedzieli się za zmianą prezydenta udzielając Trzaskowskiemu 50,96% poparcia. Najbardziej interesujący był rozkład głosów w gminie Halinów. W samym mieście Halinów mieszkańcy postawili na zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego, natomiast po zliczeniu głosów w całej gminie zwyciężył Andrzej Duda uzyskując poparcie 53,94% wyborców. W pozostałych gminach powiatu mińskiego niekwestionowanym liderem był urzędujący prezydent. Najwięcej, bo aż 79% głosów Andrzej Duda uzyskał w gminie Latowicz. Na urzędującego prezydenta ponad 70% wyborców zagłosowało również w gminach: Stanisławów, Jakubów, Kałuszyn i Dobre. W pozostałych gminach na prezydenta Dudę głosowało ponad 60% wyborców.

W drugiej turze wyborów mieszkańcy powiatu pobili frekwencyjny rekord z pierwszej tury wyborów. W niedzielę w powiecie mińskim, podobnie jak na całym Mazowszu, do wyborów poszło ponad 73% uprawnionych do głosowania. To lepszy wynik niż frekwencja krajowa, która wyniosła nieco ponad 68%. Frekwencyjnym liderem znowu okazał się Sulejówek. W Mieście Marszałka głosowało 76,41% uprawnionych. Również w stolicy powiatu wyborcy postarali się lepiej niż w pierwszej turze. W Mińsku Mazowieckim do urn poszło 74,56% wyborców, choć i tak mińszczanie stracili drugie miejsce na frekwencyjnym podium na rzecz gminy Halinów, gdzie głosowało 75,16% wyborców. Natomiast frekwencji na poziomie 70% nie udało się osiągnąć tylko w gminie Latowicz i Siennica. Latowicz tradycyjnie znalazł się na końcu frekwencyjnej stawki osiągając 67,61% czyli wynik gorszy nie tylko od poziomu frekwencji na Mazowszu, ale również frekwencji krajowej.

Podobnie jak w pierwszej turze wysoka frekwencja premiowana była wozem strażackim dla gminy z najwyższą frekwencją. Tym razem bój toczył się pomiędzy gminami do 20 tys. mieszkańców z terenu dawnego województwa siedleckiego. Niestety, mimo mniejszej liczby rywali, również w drugiej turze gminy z powiatu mińskiego przegrały „Bitwę o wozy” bowiem w grze jest sąsiad zza miedzy, czyli gmina Górzno z powiatu garwolińskiego, gdzie do urn poszło 78,93% uprawnionych.

A po wyborach przyszedł czas na podsumowania i refleksję, czy w tak podzielonym społeczeństwie uda się znaleźć miejsce na konstruktywne rozmowy i wzajemne ustępstwa.

Monika Rozalska
Latest posts by Monika Rozalska (see all)
Monika RozalskaAKTUALNOŚCIAndrzej Duda,frekwencja,prezydent,Rafał Trzaskowski,wybory
12 lipca doszło do ostatecznego rozstrzygnięcia w drugiej turze wyborów prezydenckich. Na kolejną kadencję został wybrany Andrzej Duda, choć zdaniem mieszkańców stolicy powiatu mińskiego lepszym prezydentem byłby Rafał Trzaskowski. Druga tura wyborów prezydenckich potwierdziła, że podobnie jak cały kraj, również lokalne społeczeństwo jest mocno podzielone w swoich wyborczych preferencjach. Wyraźnie...