Z dużym rozmachem przebiegły tegoroczne obchody 75 rocznicy likwidacji getta żydowskiego w Mińsku Mazowieckim. Organizatorzy wydarzenia pokusili się nie tylko o przygotowanie zwyczajowej uroczystości upamiętniającej tragiczny los, jaki spotkał naszych braci starszych w wierze. Dużym zainteresowaniem cieszyły się także propozycje, które śmiało można określić mianem nowości. Wśród nich nie zabrakło niespodzianek.

– Stary Rynek przed wojną to centrum uniwersum żydowskiego. W drewnianych domach zamieszkiwali zarówno biedni, jak i bogaci Żydzi, ci bogobojni oraz niepobożni. Wielu z nich ciężko pracując, przepędzało na nim całe swoje życie. W dni targowe i podczas jarmarków, od świtu gwar narastał, a Rynek napełniał się ludźmi, którzy ściągali tu zwabieni tysiącami zapachów i kolorów. W tym miejscu, w Rynku nr 13, gdzie znajdowała się siedziba gminy żydowskiej, codziennie gromadzili się także nobliwi balebatim – miejscowa elita, radząc nad problemami całej społeczności. Najważniejsza była jednak sobota. Już we czwartek przygotowywano się i wypatrywano Żydów z rybami i mięsem na zbliżający się szabat. Żydowscy rybacy sami łowili ryby, a potem ładowali je do beczek i balii z wodą – czytamy w informacji stanowiącej element małej wystawy składającej się z trzech gablot wypełnionych piaskiem. W każdej z nich znalazło się także miejsce na fotografie przedstawiające codzienne życie nadsrebrzańskiej społeczności żydowskiej. Nowatorskie przedsięwzięcie zlokalizowane na starorynkowym placu wzbudziło duże zainteresowanie przechodzących osób. Niestety, w tej beczce miodu nie zabrakło też łyżki dziegciu. Nieznani sprawcy dokonali zniszczenia jednej z gablot.

Istotną nowość związaną z tegorocznymi obchodami stanowiło też odsłonięcie kolejnego Przystanku Historia. Tym razem inicjatorzy tego świetnego pomysłu pokusili się o oklejenie wiaty znajdującej się naprzeciwko powiatowego szpitala. Na przezroczystym, wodoodpornym materiale zamieszczono informacje dotyczące historii mińskomazowieckich Żydów. – Przed wojną w Mińsku mieszkało około 5 tys. Żydów, którzy stanowili niespełna 40% ogółu mieszkańców miasta. Na skutek Zagłady ocalała ich garstka licząca około 150 osób. Warto pamiętać, że w przeszłości, w XIX wieku, odsetek ludności żydowskiej był daleko wyższy, osiągając aż 68% całej populacji miejskiej. Społeczność ta trudniła się głównie handlem i rzemiosłem – dowiadujemy się z treści stanowiącej element Przystanku udostępnionego pod nazwą „Minsker Jidn – Mińscy Żydzi”.

Trwałymi pamiątkami, które można było otrzymać, uczestnicząc w poniedziałkowych, 21 sierpnia, uroczystościach stanowiły okolicznościowa przypinka zaprojektowana przez Joannę Wilczak oraz najnowsza publikacja Lilli Małgorzaty Kłos zatytułowana „Listy do Ireny”. Ciekawa książka powstała na bazie kart pocztowych i listów będących świadectwami życia Ireny Lipczyńskiej. – Ocalały dla potomnych plik korespondencji pokazywano już na wystawie Towarzystwa Przyjaciół Mińska Mazowieckiego poświęconej mniejszości żydowskiej. Udostępniony kolejny raz ma pomóc w rekonstrukcji nieistniejącego międzywojennego świata, tym ciekawszego, że jego bohaterka to wykształcona, żywo zainteresowana kulturą młoda Żydówka. Pomimo posiłkowania się dostępnymi źródłami oraz konsultacjami ze specjalistami, odtworzono zaledwie okruchy tego minionego uniwersum. Zrekonstruowane fragmenty, wsparte literacką narracją zapisano hasłowo w podrozdziałach – oznajmia w pierwszym rozdziale wydawnictwa Lilla Małgorzata Kłos.

Nie mniej ważną częścią obchodów okazała się także wystawa zatytułowana „Judaica w zbiorach Muzeum Ziemi Mińskiej”. Przez miesiąc w gościnnych, muzealnych progach można oglądać piękny zbiór pamiątek po lokalnej społeczności żydowskiej. Wśród nich duże wrażenie wywołują u zwiedzających fragmenty kałuszyńskiej Tory, tałes, kilkanaście kubków kiduszowych oraz ponad sto złotych i srebrnych monet. Znakomita większość tych eksponatów pochodzi z terenu budowy znajdującego się przy moście przy ulicy Warszawskiej. Oglądając wystawę, warto też zwrócić uwagę na unikatowe fotografie, na których uwieczniono widoki przedwojennego Mińska Mazowieckiego i Kałuszyna. Obie wspomniane miejscowości znalazły się też na klatkach filmu zaprezentowanego w poniedziałkowy wieczór, 21 sierpnia, w gościnnych progach Miejskiego Domu Kultury w Mińsku Mazowieckim. Projekcji obrazu przedstawiającego miasta nad Srebrną i Witówką w latach II RP towarzyszył merytoryczny komentarz Piotra Nowickiego. Krajoznawczo-turystyczny fragment obchodów stanowiły natomiast trzy wycieczki poprowadzone przez nauczycielkę i przewodniczkę Ewę Borkowską. Badaczka żydowskich dziejów zabrała zainteresowane osoby na spacer po dawnej ulicy Karczewskiej (dziś marszałka Józefa Piłsudskiego) w Mińsku Mazowieckim oraz do Muzeum Historii Żydów Polskich Polin w Warszawie, a także do Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince. Z wydarzeń tych skorzystało prawie sto osób.

Podobna liczba uczestników wzięła także udział w centralnej części uroczystości przeprowadzonej w poniedziałkowe popołudnie, 21 sierpnia, na mińskomazowieckim cmentarzu żydowskim oraz przy pomniku upamiętniającym Zagładę mińskich Żydów. Przypomnijmy, że ów obelisk znajduje się na Starym Rynku w Mińsku Mazowieckim. Okolicznościową uroczystość zaszczycili swoją obecnością przedstawiciele Miasta Mińsk Mazowiecki, Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie, organizacji pozarządowych i duchowieństwa. W gronie osób przybyłych na spotkanie znaleźli się między innymi Jerzy Guz i Marek Kirszenbaum. Wspominamy ich dlatego, że pokusili się oni o nieoczekiwany, wręcz zaskakujący gest. Otóż reprezentantom Muzeum Ziemi Mińskiej w Mińsku Mazowieckim, Towarzystwa Przyjaciół Mińska Mazowieckiego i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mińsku Mazowieckim przekazali oni po egzemplarzu reprodukcji unikatowej kroniki prowadzonej przez stowarzyszenie mińskich Żydów funkcjonujące od powojennych lat na paryskim bruku. Wydawniczy cymes już wkrótce powinien stać się przedmiotem wnikliwych badań lokalnych miłośników historii.

Organizatorami tegorocznych uroczystości były Towarzystwo Przyjaciół Mińska Mazowieckiego, Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie i Miejski Dom Kultury w Mińsku Mazowieckim. Honorowy patronat nad wydarzeniami objął burmistrz Mińska Mazowieckiego Marcin Jakubowski. Co więcej, Miasto Mińsk Mazowiecki dofinansowało część zrealizowanych propozycji przygotowanych przez animatorów uroczystości.

Tomasz Adamczak
Latest posts by Tomasz Adamczak (see all)
http://www.nowydzwon.pl/wp-content/uploads/2017/08/obchody-1-1024x685.jpghttp://www.nowydzwon.pl/wp-content/uploads/2017/08/obchody-1-300x300.jpgTomasz AdamczakAKTUALNOŚCIholokaust,Mińsk Mazowiecki,Żydzi
Z dużym rozmachem przebiegły tegoroczne obchody 75 rocznicy likwidacji getta żydowskiego w Mińsku Mazowieckim. Organizatorzy wydarzenia pokusili się nie tylko o przygotowanie zwyczajowej uroczystości upamiętniającej tragiczny los, jaki spotkał naszych braci starszych w wierze. Dużym zainteresowaniem cieszyły się także propozycje, które śmiało można określić mianem nowości. Wśród nich nie...