Czterdzieści lat z MOSiR-em
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Mińsku Mazowieckim na już 40 lat. Z tej okazji w minioną niedzielę, 4 września na stadionie miejskim przy ulicy Sportowej odbył się jubileuszowy X Piknik Sportowo-Rekreacyjny obfitujący w sportowe i nie tylko sportowe atrakcje.
„Czterdzieści lat minęło jak jeden dzień” śpiewał przed laty Andrzej Rosiewicz. Obecnie te słowa może podchwycić aktualnie zarządzający mińskim MOSiR-em Robert Smuga. – Dzisiaj świętujemy 40 lat Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. W 1976 roku się to wszystko zaczęło, przez wiele lat administrowaliśmy kilka różnych obiektów na terenie miasta i nie tylko. Nie wiem, czy są tu pośród nas, pewnie nie, bo same młode twarze widzę, osoby, które by pamiętały czasy, kiedy Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji administrował ośrodek wypoczynkowy Marianka, pamiętacie? Jeździliśmy tam się opalać, kąpać. Te czasy minęły – mówił dyrektor Smuga, zwracając się do licznie przybyłych mieszkańców. Obecnie mińskiemu MOSiR-owi podlega kilka obiektów sportowych: stadion miejski przy ulicy Sportowej, otwarty wiosną tego roku stadion przy ulicy Budowlanej, korty przy ulicy Wyszyńskiego oraz aquapark z lodowiskiem, od 2010 roku będący jedną z wizytówek miasta. – Wiem, że wiele osób jest z nami na dobre i na złe w różnych dyscyplinach. Cieszę się, że panie i panowie fit też są dzisiaj z nami – zwrócił się do obecnych, życząc wspaniałej zabawy. To właśnie maraton fitness stanowił jedną z głównych atrakcji niedzielnego pikniku, przyciągając prawdziwe tłumy gotowe na ekstremalną formę ćwiczeń w celu poprawy sylwetki. Bo jakże inaczej nazwać kilkugodzinne zmagania w często morderczym tempie? Zainaugurował je trening interwałowy z instruktorkami Fit Lady. Dalej był streching pod kierunkiem Fit & Joy, tabata z Akademią Próżności oraz zumba w rytm nadawany przez Pas a Pas. O zdrowe kręgosłupy fit maratończyków zadbało Fit Lady, Akademia Próżności postawiła na jogę, Fit & Joy uraczyło zumbą, zaś Pas a Pas skłoniło do ćwiczeń pilates. – Cieszę się ogromnie z tego, że mieszkanki i mieszkańcy Mińska Mazowieckiego są tak fit. Nie spodziewałem się, że nasza propozycja maratonu fitness rozejdzie się tak szerokim echem i że ta frekwencja będzie tak bogata. A myślę, że będzie nas tutaj, was przybywało z godziny na godzinę, a takie apogeum osiągniemy o godzinie piętnastej, kiedy będzie z nami pani Ewa – mówił do ćwiczących Robert Smuga. Rzecz jasna dyrektorowi mińskiego MOSiR-u chodziło o gościa specjalnego pikniku Ewę Chodakowską, najbardziej znaną obecnie trenerkę fitness w Polsce, która poprowadziła trening wieńczący fitnessowe zmagania. Zbiorowe ćwiczenie sylwetek nie było jednak jedyną z przygotowanych tego dnia atrakcji, bowiem organizatorzy pikniku zadbali, by każdy znalazł coś dla siebie. Było więc malowanie buziek, gotowanie na sporych rozmiarów patelni, gra buble ball’a, gigantyczne dmuchańce, stoiska gastronomiczne oraz liczne konkurencje z nagrodami dla dużych i małych, gdzie kluczową rolę odgrywała liczba czterdzieści. Nie brakowało także sportowych pokazów w wykonaniu zaprzyjaźnionych szkół, a imprezę uprzyjemnił muzycznie ze sceny zespół Thrill Band. W celu podkreślenia urodzinowego charakteru pikniku chętni mogli także złożyć swe życzenia na specjalnie przygotowanych w tym celu tablicach.
Albert Łukasz Bakuła
- Budżet po przejściach - 6 lutego 2018
- Czar ślubnych par - 31 stycznia 2018
- Gałczyński w pałacu - 25 stycznia 2018