Legendarne bajanie
Skąd się wzięła gwiazda i księżyc w mińskim herbie, cóż za lecznicze właściwości kryją w sobie karpie ze Srebrnej i jaką tajemnicę skrywa najstarsza sosna? Na te i inne pytania odpowiedź znali uczestnicy spotkania z legendą „Jak to za króla Ćwieczka było…”, jakie odbyło się 19 maja w murach Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mińsku Mazowieckim.
– Cóż piękniejszego, jak mówić o miejscu, w którym się urodziło, w którym się żyje, w którym się mieszka. Cóż piękniejszego, jak o tym pisać albo o tym deklamować – mówiła dyrektor mińskiej MBP Elżbieta Sieradzińska, otwierając spotkanie gawęd. Jego organizatorami były: miński oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, Szkoła Podstawowa nr 4 oraz Gimnazjum Miejskie nr 3 w Mińsku Mazowieckim, a partnerami wydarzenia zostały: miejska Biblioteka Publiczna w Mińsku Mazowieckim, Muzeum Ziemi Mińskiej, Związek Harcerstwa Polskiego w Mińsku Mazowieckim, Harcerski Klub Turystyczny PTTK Mobilek oraz zespół szkół w Siennicy. Okazją do wspólnego bajania stała się promocja wydanej z okazji 595 rocznicy lokacji miasta książki „Jak to za króla Ćwieczka bywało, czyli legendy o Mińsku Mazowieckim i okolicach”. Autorem zdobiących ją ilustracji jest artysta Krzysztof Jagodziński. Jak jednak przyznała autorka publikacji, Joanna Janicka, impreza powiązana była z jeszcze jednym wydarzeniem, a mianowicie XX konkursem krasomówczym dla dzieci i młodzieży. – Te osoby, które tutaj wystąpią, to są właśnie laureaci naszych konkursów i to ci najlepsi, z finałów wojewódzkich i ogólnopolskich – mówiła Janicka, wyjaśniając, że to właśnie legendy były prezentowane przez wielu uczniów podczas krasomówczych konkursów. Prezes mińskiego PTTK podkreśliła także gościnność Gimnazjum Miejskiego nr 3, w którego murach odbyło się kilka ostatnich edycji imprezy. W nastrój wydarzenia obecnych wprowadziła uczennica ZS w Siennicy, a zarazem laureatka finału ogólnopolskiego konkursu krasomówczego w Legnicy 2015 Martyna Osiak, deklamując wiersz Wisławy Szymborskiej „Gawęda o miłości do ziemi ojczystej”. Po niej na bibliotecznej scenie swe krasomówcze talenty prezentowali kolejni mówcy zapowiadani przez prowadzącą spotkanie Martę Bodecką. W gronie bajarzy, którzy umilili obecnym czas swymi opowieściami, znaleźli się: Anna Sielska i Damian Muracki ze szkoły podstawowej w Zamieniu, Mikołaj Jarzyna ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Mińsku Mazowieckim, Amelia Łopacińska i Adrianna Baranowska ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Mińsku Mazowieckim, Wojciech Nowak i Piotr Nowak ze szkoły podstawowej w Dębem Wielkim, Milena Jackiewicz, Angelika Wichrowska i Krzysztof Ciółkowski z Gimnazjum Miejskiego nr 3, Wiktoria Saleta i Szymon Bereda z gimnazjum w Zamieniu, Klaudia Jadczak z gimnazjum w Dębem Wielkim, Julia Dróżdż i Martyna Osiak z gimnazjum w Siennicy, Eryk Matasek z zespołu szkół w Zamieniu oraz reprezentująca Gimnazjum Miejskie nr 2 w Mińsku Mazowieckim Karena Paździoch. Przytaczane przez krasomówców gawędy były różne. Jedne smutne, inne z kolei wesołe, czy to za sprawą przytaczanej treści, czy też formy jej przekazu. Publiczność mogła dowiedzieć się zatem, jaką tajemnicę skrywa najstarsza mińska sosna, jak powstało Dębe Wielkie czy też jakie dziwy skrywa płynąca przez Mińsk Mazowiecki rzeka Srebrna. Jak to często z legendami bywa, płynące ze sceny historie należałoby prędzej włożyć między bajki niż dawać im wiarę, choć samym mówcom nie sposób było odmówić kunsztu i gawędziarskiego polotu. Tych, którzy chcieliby poznać wszystkie z zebranych legend, zachęcamy do sięgnięcia po wydaną przez PTTK publikację.
- Budżet po przejściach - 6 lutego 2018
- Czar ślubnych par - 31 stycznia 2018
- Gałczyński w pałacu - 25 stycznia 2018